2008/03/17

zlot.

W sobotę 15.03. 2008 r. odbył się kolejny już zlot bydgoskich użytkowników digarta.
Pojawiło się sporo osób: znanych, mniej znanych i nieznanych.
Kilka fotek niektórych użytkowników.
Tych, którzy byli najbliżej :P
Zdjęcia robione były aparatem Miłosza.
On sam jest autorem kilku z nich.
Aparat wędrował, więc autorów jest wielu..
Miejsce: BARKA

organizatorzy: Marta i Janusz ( Marcik, jako83)


Agata i Wojtek (RyuAngel, Wolfgar)

Julia (theeoo) ;*


Miłosz (Mazzieh) ;*

Natalia (Nattaly)


Krzysiu (Archangel69)


Andrzej (ScarlettTattoo) mój 'tatuator' ;)


Bartek (*okoolarnik) nasz moderator


Trochę mnie :\



Z Julią i Miłoszem


Z Julią i fakiem


eeee?


:\


akcja: "szybko rób zdjęcie!" :]


no to pa.



a! jeszcze jedno. bez komentarza :|


Błądzim.

Nadrabiam zaległości.
Zdjęcia z 11.03.
Spotkanie przy drinku u Julii.
Jak zwykle dałyśmy rade.





2008/03/10

.

uczę się. może raczej zdobywam doświadczenie.
istnieje w cierpliwości. nie muszę się uczyć pokory.
każdego dnia dawka spokoju. dla mnie.
spokój.
i nie ma. żalu, urazy, zarzutów, wymówek.
nie ma ciała, nie ma pokus..

jako, że dziś skończyłam czytać czarnoksiężnika a nie mam następnej części mrocznej wieży zadowole się cytatami pana kinga. polecam!

Firestarter (Longmont, Wirginia, Sklepik)
Twardzi ludzie mają ciężkie życie.

Łowca snów (McCarthy)
Są rzeczy, o których nie mówi się nawet najbliższym przyjaciołom. Czasem zresztą nie trzeba mówić, bo oni i tak wiedzą.

Mroczna połowa (I Nadzienie durniów; rozdz. ósmy)
Podstawowa zasada (...) brzmi: tłucz głową w mur, coś się w końcu rozleci (...).

Colorado Kid (rozdz.15)
Czasami kochające oczy widzą tylko to, co chcą widzieć (...).

Wielki marsz » Ray Garraty (Część druga: W drodze - Rozdział 3)
Nie przynosimy niczego na ten świat, a już bankowo niczego nie zabieramy.

Pokochała Toma Gordona
Każdego można pokonać... ale nie wolno dopuścić do sytuacji, w której człowiek pokonuje sam siebie.

Cujo
Nigdzie nie jest powiedziane, że jeśli stchórzysz i nie skoczysz z wieży w poniedziałek, to nie zrobisz tego również we wtorek.

Łowca snów (SSDD)
(...) dziewiętnaście lat to niby niewiele, lecz w tym wieku większość młodych ludzi nie pamięta już, co to takiego sumienie.

Łowca snów (Zaczyna się wyścig)
Serca są po to, żeby je łamać, a opinie są po to, żeby je zmieniać, i dziękujmy za to Panu.

Wielki marsz » Hank Olson (Część I Start)
Miłość to oszustwo! (...) Są trzy wielkie prawdy na tym świecie: dobre żarcie, dobre walenie i dobre sranie! Na tym koniec!!!

Blaze (Rozdział 21)
Głupota to więzienie, z którego nigdy się nie wychodzi. Nie ma zwolnień za dobre sprawowanie, każdy kibluje tam na dożywociu.

dobranoc.

2008/03/08

dzień kobiet.

ciesząc się wolnością ;)


jestem sama sobie. jednostką samowystarczalną.
najlepszą. dla siebie.


a. zawsze ma to co chce. nie zawsze.
dziś nie ma.wczoraj nie miała.jutro też nie.
a. chce. ale nie chce. a. ma. ale nie ma.

a. potrafi żyć bez tego stworzenia zwanego mężczyzną.
sama dla siebie.
czasami jednak a. przechodzi stadium tzw. 'braku indywiduum*'
cechą charakterystyczną tego stanu jest udręka jaką przechodzi
z braku żywego organizmu tu i teraz.
ale nie byle jakiego organizmu.
a. ma swój najwyższej próby model.
ma: tułów. ma odnogi.
ma: trójgłowy, czworogłowy. płaskie i krótkie.
ma: źrenicę, tęczówkę.



ciało.

umysł.

także ma: rozum, mądrość, intelekt.
a. lubi jego: temperament, charakter, osobowość.

a. lubi słyszeć jak oddycha. a lubi jego serce..


.dla mojego modelu najwyższej próby


*mężczyzna

2008/03/07

por favor.

wymyśliłam to sobie? otóż nie!
przeczytałam i stało się to moim kolejnym nałogiem.
będziecie cierpieć. wiem. aż mi przejdzie..
zdjęcie. dowód.


miałam ochotę na makro, wyszło ala makro.









2008/03/04

pod księżycem.

"prawdziwa miłość jest nudna, jak wszystkie mocne, wciągające narkotyki. gdy opowie się już o oczarowaniu i odkryciu, pocałunki tracą smak, a pieszczoty stają się nużąca codziennością.... choć oczywiście nie dla tych, którzy całują się i pieszczą, a otaczający ich świat wydaje się im bardziej kolorowy i bogatszy niż kiedykolwiek. podobnie jak z każdym innym wciągającym narkotykiem, pierwsza miłość interesuje tylko tych, którzy stali się jej niewolnikami. i jak każdy mocny, wciągający narkotyk, ( pierwsza ) miłość jest niebezpieczna."
stephen king.






2008/03/03

sleeping beauty.

założyłam konto na last.fm nie wiem po co. nie chciałam. ale jak juz jest to prosz.
last.fm

dzięki pewnej osobie, że przypomniała mi o istnieniu takiego zespołu jak tool (może mi to wybaczą)
dziękuje m.

będzie dziś piękna noc, tool i perfect circle.. no i ostatnie 200 stron czarnoksiężnika,
mam nadzieję, że dam rade to dziś przeczytać.

znowu oglądałam blow. nie wiem, który to już raz..
nie wiem dlaczego. uwielbiam. a może wiem.

zastanawiam się nad pewnymi rzeczami.. do końca tygodnia muszę zdecydować co dalej. co robić. jak żyć.. nie ma nic prostszego. z lenistwa zostawię to na ostatnie pięć minut. ;]
przecież niby jestem leniwa. niby.


2008/03/01

epizod VIII

nie wstydźmy się tego, iż po spożyciu jesteśmy bardziej wylewni, o nie!
ja nie będę na wasze szczęście. :]
wieczór upłynął bardzo spokojnie. dowiedziałam się kilku istotnych rzeczy o samej sobie i.. sobie?
kilka fot z dzisiejszego spotkania. nie'planowanego z niektórymi osobami ;)
w nie'planowanym miejscu ' magic'.

cyfrówko ofkors.
znowu trochę faków..


z moją kochaną aś.


z moją drugą kochaną aś i fakiem.

aś i kris.


aśka i ag.


ag i aśka.